Każdego dnia krowa-matka o imieniu Clarabelle ukrywała swoje cielę w innym miejscu w nadziei, że nikt nie znajdzie jej dziecka i nie zabierze go.
Strach Clarabelle wziął się z lat spędzonych na farmie mlecznej, zanim została uratowana przez Edgar’s Mission Farm Sanctuary.
Piszą: „Błogosław tę słodką dziewczynkę, która odebrawszy sobie każde kolejne cielę wkrótce po urodzeniu, postanowiła, że to jedno będzie „jej”.
Źródło: Heavenofanimals.com